NumisBids
  
Antykwariat Numizmatyczny - Michał Niemczyk
Auction 32  11-14 Dec 2021
View prices realized

Lot 681

Starting price: 25 000 PLN
Price realized: 48 000 PLN
Find similar lots
Share this lot: Share by Email
Polish medals from the XVIIth-XXth century
POLSKA/ POLAND/ POLEN / POLOGNE / POLSKO

Wadysaw IV Waza. Wedding medal with Ludwika Gonzaga 1646 - RARITY and EXCELLENT

Aw. Siedząca na tronach naprzeciwko siebie para królewska ze złączonymi dłońmi, na tle królewskiego łoża dekorowanego gobelinami. Nad nimi wzorzysty baldachim ozdobiony heraldycznymi orłami. Król w koronie z berłem w dłoni w stroju cudzoziemskim, z Orderem Złotego Runa, u jego stóp porzucone zbroja i szpada. Królowa w małej koronie z jabłkiem królewskim w dłoni, w wydekoltowanej sukni i naszyjniku z pereł. W otoku: SISTE GRADU BELLONA IUBET PUNC IUNO QUIETAM EN FACIAM TIBI SIT DULCIS AMORE QUIES (powstrzymaj kroki Bellono, Junona nakazuje pokój, niech stanie się słodki pokój, przez miłość); Rw. Dwa lwy z tarczą miejską chronione przez Orła na tle tarczy słonecznej u góry zapisane po hebrajsku imię Boga Jahwe. W otoku napis, dalej pozioma inskrypcja w wielu wierszach: VLADISLAO IV POLONIAE SVECIAE REGI UT LUDOVICAE MARIE MANTUANAE SPONSIS FATA POLO VENIUNT, HOMI / NUM SUNT VOTA: IEHOVA/ TU DEVOTA IUVA; TU/ SACRA PACTA FOVE./ SINT EA FAUSTA NOVIS / CONSORTIB9 HIS9 SUB ALIS / PAX REGNUM POPULUS /FLOREAT ET/ GEDANUM / M DC LVI 10 MART (Władysław IV król Polski i Szwecji i Ludwika Maria Mantuańska - losy pochodzą z niebios, sprawa ludzi są śluby małżeńskie, Jahwe Ty wspieraj sprawy nabożne, sprzyjaj świętym ślubom: niech one będą dla nowych małżonków szczęśliwe i pod skrzydłami niechaj kwitnie pokój królestwo, lud i Gdańsk) i data.Królewski medal zaślubinowy stanowi jeden z nielicznych tak doskonale zachowanych medali Wazów. Takie XVII wieczne medale wybity za czasów panowania dynastii Wazów należą rzadkości i są poszukiwane przez kolekcjonerów na całym świecie. Idealny, gabinetowy, lustro mennicze i doskonałe detale podkreślone przez wiekową patyną. Numizmat najwyższej klasy do najlepszych kolekcji.HistoriaRada miasta Gdańska, spodziewając się wizyty Ludwiki Marii, która w Gdańsku miała poślubić Władysława IV, zamówiła u obu działających w mieście medalierów: Sebastiana Dadlera i Jana Höhna specjalne medale ślubne. Dla przybyłej w lutym do Gdańska przyszłej królowej, miasto zorganizowało szereg powitalnych uroczystości. Wzniesiono z tej okazji specjalną bramę triumfalną, z namalowaną przez gdańskiego malarza Adofa Boy'a sceną „przyszłych" zaślubin. Scenę tę skopiował na medalu Jan Höhn. Wygląd bramy i umiejscowienia obrazu znamy obecnie dzięki rycinie Hondiusa. W związku ze zmianą królewskich planów i miejsca zaślubin, rada miasta poleciła wybić medal w dwóch wersjach. Z datą uroczystego wjazdu królowej do Warszawy planowaną na 10 marca: 10 MART, oraz drugą na której znalazł się tylko rok i mały kartusz do wygrawerowania daty dziennej.Załączone zdjęcie: Scena ślubu z bramy triumfalnej wzniesionej w Gdańsku z obrazem A. Boya, zaczerpnięte stąd motywy uwiecznił na medalu Jan Höhn.Ludwika Maria przebywała w Gdańsku do 19 lutego 1646 roku. Przy odjeździe otrzymała pozłacaną misę, na której leżało 200 złotych monet i medali różnej wagi, w tym także 5 egzemplarzy 100 dukatowych medali z wizerunkiem Władysława IV. Maria Ludwika po rychłej śmierci Władysława IV, została żoną kolejnego króla Polski – Jana Kazimierza, już w 1649 roku. Liczne zapiski z epoki sugerują, że Maria Ludwika cieszyła się odwzajemnionym, żywym zainteresowaniem Jana Kazimierza, jeszcze za życia jego brata Władysława.Rzadkość i referencjeEkstremalnie rzadki srebrny medal wybity w XVII wieku. Do dziś znanych jest nie więcej niż kilka sztuk, z czego większość w słabszych stanach zachowania. Numizmat najwyższej klasy do najlepszych kolekcji.Raczyński 125 ; Hutten-Czapski 1859 (R4)Edward Raczyński w książce Gabinet Medalów Polskich opisują ją tak: Napis na stronie głównej medalu pod liczbą 125 rokuje Władysławowi IV i jego żonie Ludwice Maryi słodki pokój w małżeńskiej miłości. Współczesne pamiętniki zachowały nam niektóre szczegóły domowego ich pożycia, które rzecz tę w innem stawiają świetle. Władysław IV pragnąc wojny z Turcyą, gdy mu stany Koronne potrzebnych funduszów opatrzyć nie chciały, postanowił użyć prywatnego majątku Królowej na zaciąg wojska w Polsce, i 100 000 talarów na ten przedmiot wydał. Nieprzestając zaś na tem, chciał więcej jeszcze zaciągnąć na zapis Posła Weneckiego. Królowa przecież z pokorą odpowiedziała: że gotowa była perły z szyi złożyć, aby się przysłużyć Królowi, ale że względem Rzeczypospolitej Weneckiej do żadnego się nie poczuwała obowiązku, bez dostatecznego bezpieczeństwa; więc pieniędzy posłowi pożyczać by nierada.Uraził się Król tą odpowiedzią żony, i nieprzyjemne z tego powodu między Królestwem powstały niesnaski, które Xiążę Albert Radziwiłł temi słowy opisuje: Dnia 22 Sierpnia 1646 obiecał się był Król na wesele Staroście Bracławskiemu; tegoż dnia gotując się do wyjazdu, poszedłem do Królowej, aby ją pożegnać. Przede Mszą to było. Królowa zawsze kochająca się w ludzkości, teraz zdała się jej zapomnieć i do siebie mnie nie przypuściła. Dziwuję się temu, aż Sekretarz Wielki, jej Kanclerz wychodzi i prosi mnie, abym tego za złe nie miał, sekretnie przydając: iż Królowa z Królem się poróżniwszy cała była w łzach, że jednak po wysłuchaniu Mszy Śtéj do siebie mnie przypuści. Tak uczyniłem. Zastałem Królową z nabrzmiałemi oczyma i tak pocałowawszy jej rękę poszedłem. Król potem poszedł na pomienione wesele, gdzie przez cały czas ani spojrzał na Królową i gdy ją mijał, ani ruszył czapki, udając jakby jej nie widział; na to patrząc wszyscy ubolewali, wiedząc o niewinności Królowej.Nie powiodły się zamiary Władysława IV jako przeciwne mniemaniu publicznemu. Zaciągnieni przez Króla żołnierze tyle szkód w kraju poczynili, że Województwa Wielkopolskie trzy tysiące milicyi uzbroiły na obronę prowincyi swojej.Król pragnąc ująć sobie znaczniejszych Panów, obiecał buławę polną Kasztelanowi Krakowskiemu mimo wiadomości Królowej, której był przyrzekł żadnych nie rozdawać urzędów, tylko przez jej ręce; a to jakby w nagrodę pożyczonej od niej summy, którą niepotrzebnie był rozproszył na żołnierza cudzoziemskiego.Odebrała nakoniec Królowa mówi Xiążę Albert Radziwiłł, jakby w nagrodę klejnoty, które przecież nie wyrównywały pożyczonej od niej summy, musiała jednak nieboraczka i tem się kontentować.

Details: 45,83 g Ag 56 mm
Condition: 1- (UNC-)
Question about this auction? Contact Antykwariat Numizmatyczny - Michał Niemczyk