NumisBids
  
Wójcicki - The Polish Auction House
Auction 11  4-10 Mar 2023
View prices realized

Lot 406

Starting price: 4274 EUR
Price realized: 4487 EUR
Find similar lots
Share this lot: Share by Email

Jan III Sobieski, Medal commemorating the victory of Jan III Sobieski in the Battle of Vienna 1683 - RARE

Medal by J. Höhn the Younger, minted to commemorate the victory of Jan III Sobieski in the Battle of Vienna.

Silver, diameter 57 mm, weight 73.64 g

Rzadki medal, wybity z okazji zwycięstwa Jana III Sobieskiego w bitwie pod Wiedniem.

Projekt autorstwa wybitnego, gdańskiego medaliera J. Höhna młodszego, sygnowany pod popiersiem ligaturą JH.

Duży i efektowny oraz niezwykle plastyczny medal o bardzo wysokim reliefie.

Ze względu na wysokość reliefu dobrze zachowany, bez większych obić czy uszkodzeń.

Prawdziwe dzieło sztuki medalierskiej. Okazały numizmat, reprezentatywnych rozmiarów, obrazujący jakże istotne historyczne wydarzenie jakim jest zwycięstwo jakże cenionego króla Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. Piękny projekt, wybitnego artysty jakim niewątpliwie jest J. Höhn młodszy. Trudno o argument, który podważyłby wyjątkowy charakter prezentowanego numizmatu. Obiekt łączący talent artysty, historyczne wydarzenie i piękno polskiego medalierstwa. Spektakularny walor, ozdoba naszej aukcji!


Awers: popiersie Jana III z boku widziane, odzienie takie, jakiego starożytni Cesarze Rzymscy używali

JOAN III D G REX POLONIARUM, to jest: Jan III z Bożej łaski Król Polski.

Rewers: panorama miasta Wiedeń, nad nią dwa ukoronowane orły rozdzierające półksiężyc, poniżej widoczny obóz i dwóch Turków ze związanymi z tyłu rękami, powyżej napis NEC LUNA DUABUS (dwóm ani księżyc nie podoła), poniżej napis VIENNA LIBERATA MDCLXXXIII D XII SEPT (Wiedeń uwolniony 1683 dnia 12 Września)


Srebro, średnica 57 mm, waga 73.64 g


Edward Raczyński o tej pozycji pisze tak: 'Znane są powszechnie szczegóły tego zdarzenia, które ugruntowało sławę rycerstwa Polskiego w Europie; pozostaje nam przecież przyozdobić wieniec zwycięzcy zeznaniem zwyciężonych. Raszyd Efendy dziejopis Turecki temi słowy opisuje przegraną Wielkiego Wezyra pod Wiedniem.

'Tem czasem Cesarz Niemiecki nie zasypiał starań około własnego ocalenia. Jeszcze na początku wojny dowiedziawszy się o zamiarach Muzułmanów na jego stolicę, wyprawił był posłów do wszystkich Królów Chrześciańskich i przez wdanie się Rzymskiego Papieża, głowy Chrześcian i ucieczki, wciągnął ich do związku z sobą, gdyż, podług słów Koranu 'wszyscy niewierni jeden tylko składają naród'. - Najpierwszy z nich Król Lechów, co zawsze chował w niewiernem sercu nie utłumioną żądzę odzyskania Kamieńca, Podola i Ukrainy i zawsze upatrywał tylko sposobnej do podniesienia oręża pory, nie wachał się zdradziecko złamać przymierza i wkroczyć w sojusz z Niemcami. Co rychło więc, zebrawszy wojsko, pośpieszył na pomoc Cesarzowi, którego też i dalsi Chrześciańscy władcy wesprzeć podług możności ludźmi albo pieniędzmi nie omieszkali. Gdy sprzymierzeni połączyli swe siły o dwanaście godzin drogi od Wiednia, w miejscu gdzie się wznosi kamienny most na Dunaju, sam Cesarz tam pozostał, a Król Lechów, ze stopnia swego dostojeństwa, objął nad całem wojskiem najwyższe dowódzctwo. Znajdowali się przy nim Wielki i Polny Hetmanowie z dwudziestą czterema tysiącami jazdy i piechoty; wojska Cesarskiego liczono trzydzieści tysięcy, a czterdzieści (tysięcy) posiłków Niemieckich.

Dnia 20 miesiąca Ramazanu, a sześćdziesiątego dnia oblężenia, nieprzyjaciel ukazał się koło południa na górach leżących na przeciwko stanowiska Muzułmanów. Piechota jego idzie przodem, z tyłu posuwa się jazda i wnet z tyłu mocnemi kolumnami uderzają w zastępy Otomanów. Walka trwa około dwóch godzin. Najprzód skrzydło, którem dowodził Beylerbey Budy, niemogąc dostać gwałtownemu natarciu nieprzyjaciela, mieszać się i pierzchać zaczyna: nieład wpada w szeregi i całe wojsko rażone popłochem ratuje się ucieczką do obozu. Wielki Wezyr z przerażeniem ten okropny stan rzeczy widzi, przejęty boleścią i rozpaczą, leci do swego namiotu stojącego przed miastem, kiedy tem czasem nieprzyjacielska piechota, korzystając z przestrachu, wpada do Wiednia i wzmacnia jego załogę. Tak więc Chrześcianie za pierwszem natarciem osiągnęli cel swego życzenia.'

'Wojsko Muzułmańskie nie mając nadziei utrzymania się w okopach, rzuca je tłumami i uchodzi drogą do Jawaryna, a jazda nieprzyjaciela tuz za niem do obozu wpada. Uciekające żołdactwo, niechcąc zostawić kassy wojskowej nieprzyjacielowi, w jego prawie obecności rabuje namiot Podskarbiego i pustą szopę niewiernym zostawia. Lecz skarby daleko większe od owych wpadły w moc zwycięzców: Na żadną, jak wiadomo, wyprawę tak ogromne wojsko nie było nigdy zgromadzone; nigdy tak wielkie zapasy na żadną wojnę nie były wyprowadzone. Mnóstwo pozostałych w obozie dział, moździerzów, broni, rozmaitego rodzaju wojennych sprzętów, namiotów, żywności i bogactw, wszelkie przechodziło wyobrażenie i posłużyło tylko do nasycenia chciwości i zmocnienia sił nieprzyjaciela, a dla Muzułmanów, do tego jedynie, żeby tem boleśniejszą ucierpieć przegraną. Ale tylko Bóg jeden włada wyrokami i losem zwycięstw rozrządza.'

Czytelnik pilniej się przypatrujący medalom w tym artykule umieszczonym, zgani niezawodnie pomysł i układ medalu pod liczbą 224, na którym orły rozdzierają księżyc. Allegorye tego rodzaju na ówczesnych medalach wszystkich bez wyjątku krajów znajdujemy.'

Reference: Hutten-Czapski 2462 (R2), Raczyński 224
Grade: XF

Poland Polen Medaille Medal

Question about this auction? Contact Wójcicki - The Polish Auction House